top of page

Turcja na skraju wyborów - analiza

Wstęp


Dzisiejszy wpis dotyczyć będzie narodu najbliższego Azerbejdżanom, a dokładnie zamierzam wyjaśnić skomplikowaną sytuację polityczną w Turcji. Za niecały miesiąc odbędą się tam wybory najważniejszego człowieka w ich kraju - prezydenta, które na kilka lat mogą zmienić (lub nie) sytuację wewnątrz i na zewnątrz Turcji.


Islamski przepych w ruskim stylu


Znany z zamiłowania do autorytaryzmu, flirtujący z islamem i korzystający z pomalowanego na złoto sedesu Recep Erdoğan (wym. Redżep Erdoaan) w tym roku ma nie lada wyzwanie. Przeciwko niemu staje “turecki Gandhi”, czyli Kemal Kılıçdaroğlu (wym. Kylyczdaroolu) - ekonomista znany z łagodności i symbolizujący uczciwość oraz walkę z korupcją. W oczach Zachodu jawi się on jako wyśmienity kandydat, ale czy na tak zróżnicowaną Turcję, kraj z drugą najsilniejszą armią NATO, odartą ze swojego konstytucyjnego prawa danego jej niegdyś przez Atatürka, nie jest on przypadkiem zbyt miękki?



Zacznijmy od obecnie miłościwie panującego Turkom prezydenta. Erdoğan nie kojarzy się z demokracją i nie bez powodu przezywa się go sułtanem. Przez niektórych jest postrzegany jako ten, który splunął wyniesionemu niemal do rangi świętego Atatürkowi prosto w twarz, wrzucając jego dziecko, tj. Republikę Turecką w otchłań Imperium Osmańskiego. Faktycznie, islam przeżywa w Turcji swój renesans, a pierwsza dama ma głowę opatuloną chustą.



Rządy Erdoğana kojarzą się ze stopniową utratą swobód, zarówno społecznych, jednostkowych, politycznych jak i medialnych. Tak, to on stoi za aresztowaniem burmistrza Stambułu o nazwisku Imamoğlu, który był początkowym kandydatem opozycji. Na wzór rosji, prezydent Turcji ucieka się do aresztowania pod byle pretekstem człowieka stanowiącego realne zagrożenie dla jego władzy. Ponadto Turcja jest skorumpowana wzdłuż i wszerz (istnieją dokumenty potwierdzające korupcję wśród najważniejszych postaci AKP), o czym dowiedzieliśmy się przy okazji ostatniego trzęsienia ziemi. Tylko jedno miasto, którego burmistrz ukrócił samowolkę budowlaną i zakazał wydawana lewych pozwoleń, ocalało w stu procentach. Te 50 tysięcy ofiar to smutny przykład, jak dużym problemem Turcji jest korupcja w polityce i wisienka na jeszcze bardziej smutnym torcie złożonym z szalejącej inflacji, deprecjacji liry oraz pustego z założenia populizmu.




Demokracja jest dobra, ale...


Z drugiej strony krajem takim jak Turcja musi rządzić ktoś silny o zapędach autorytarnych. Gdy popatrzymy na mapę, z lewej mamy europejskie Stambuł oraz Izmir, z prawej konserwatywny wschód. Doliczmy do tego nielegalnych przemytników migrantów z Bliskiego Wschodu i Azji Centralnej, wojujących i mających swoją reprezentację w rządzie Kurdów, zmęczonych ciągłymi bombardowaniami Syryjczyków oraz wiele innych mniejszości i trudnych sąsiadów. Turcja, podobnie jak Izrael, znajduje się w permanentnym stanie zagrożenia, jeśli nie wojny. Jej wschodnie granice są czysto teoretyczne, a siatki podziemnych, półlegalnych lub całkowicie nielegalnych ugrupowań sięgają wysoko. Wpływa to też na Europę.




Rozkład sił w tureckim parlamencie, źródło: https://carnegieeurope.eu/2015/10/26/turkey-s-political-parties-pub-61743


Na przykład: Kurdowie walczą o niepodległość, między innymi w szeregach tzw. ISIS. W związku z tym, Turcja bombarduje regularnie pogranicze z Syrią, tłumacząc to pasem bezpieczeństwa oddzielającym kraj od radykałów. Ludność cywilna ucieka do Europy przez Turcję właśnie. Legalnie? W 90% przypadków nie. A Erdoğan umiejętnie wykorzystuje sytuację, szantażując Unię i pozyskując środki, które potem się rozmywają w wertykalnych strukturach władzy. Czy kandydat opozycji zdoła utrzymać ten kraj pełen kontrastów w ryzach?



Opozycja mówi “dość”


Przejdźmy do sylwetki Kemala Kılıçdaroğlu. Wygląda na poczciwego siedemdziesięciolatka, ma żonę odsłaniającą włosy, znany jest z wideobloga kręconego w skromnej kuchni (kontrast do sułtańskiego pałacu Erdoğana) oraz stylu bycia poczciwego człowieka, który dorobił się może niezbyt pokaźnego, ale samodzielnie zdobytego i na uczciwych zasadach majątku. Jest to kandydat od czegoś, co nie potrafi zaistnieć w Polsce – zjednoczonej opozycji. Stąd jego przewaga w sondażach.



Lider CHP uchodzi za liberała i zyskuje sympatię w oczach Zachodu poprzez reprezentowanie partii uważającej się za spadkobiercę spuścizny Atatürka. Ponadto, posiada on wieloletnie doświadczenie polityczne bez skaz na wizerunku. Jest to kontrast i nadzieja dla ludzi zmęczonych arogancją obecnego prezydenta w równym stopniu, co kryzysem ekonomicznym wywołanym w dużym stopniu przez jego nieodpowiedzialną politykę.


Czego możemy się spodziewać?


Kılıçdaroğlu w mojej opinii na pewno przeprowadzi wiele kontrreform. Odda wojsku jego świeckość i prawo do obalania rządów uznanych przez armię za zbyt islamskie (co miało miejsce w historii nowożytnej Turcji kilka razy), umożliwi pluralizm polityczny i medialny, z powrotem zlaicyzuje sferę publiczną oraz rozpocznie krucjatę antykorupcyjną. Skorzysta z szerokich uprawnień, jakie przyznał sobie Erdoğan, by szybko przeprowadzić najważniejsze zmiany, a potem, na wzór prezydenta Kazachstanu – Tokajewa, ograniczy swoją władzę na rzecz parlamentu.



Nie byłabym sobą, gdybym nie dorzuciła “ale”. Obawiam się, iż jest to człowiek zbyt miękki, by poradzić sobie z niestabilnym wschodem kraju czy failed state, jakim jest sąsiad z południa, czyli Syria. Turcja w obecnym kształcie potrzebuje silnego przywódcy, do którego (zwłaszcza ten wschód) ludzie mają czuć respekt pomieszany z obawą, a Kılıçdaroğlu raczej na takiego nie wygląda. Mimo to, gdyby Turcję znowu miało nawiedzić trzęsienie ziemi, przy takim liderze liczba ofiar byłaby co najmniej dziesięciokrotnie mniejsza. Znacznie zmniejszy się też proceder nielegalnej migracji.


Źródła

Witold Szabłowski, Merhaba

Thomas Orchowski, Rzeź na Tarlabasi. Opowieść o nowej Turcji

https://wydarzenia.interia.pl/raport-media-zagraniczne/news-the-spectator-kemal-kilicdaroglu-to-on-moze-zakonczyc-rzady-,nId,6685111

https://tvn24.pl/swiat/turcja-wybory-prezydenckie-2023-kemal-kilicdaroglu-wspolny-kandydat-szesciu-partii-opozycyjnych-6799565

https://wiadomosci.onet.pl/politico/kemal-kilicdaroglu-mocny-kandydat-do-pokonania-prezydenta-turcji-erdogana/mjztj75

 
 
 

Comentarios


Post: Blog2 Post

Formularz subskrypcji

Dziękujemy za przesłanie!

©2020 by Maria Jagodzińska. Stworzone przy pomocy Wix.com

bottom of page