Deklaracja szuszyńska z 15 czerwca 2021 roku
- Maria Jagodzińska

- 16 cze 2021
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 2 maj 2022
Wczoraj w Szuszy prezydenci Turcji - Recep Tayyip Erdogan i Azerbejdżanu - Ilham Alijew, podpisali deklarację o zacieśnionej współpracy między oboma krajami. Ponieważ w polskich wiadomościach jedynie Sputnik napisał bardzo krótki artykuł na ten temat, przedstawiam główne punkty podpisanego dokumentu wraz z krótką analizą każdego.

Źródło: https://www.trtworld.com/turkey/turkey-azerbaijan-sign-shusha-declaration-to-boost-post-war-cooperation-47550
Po pierwsze, kraje zobowiązały się do wzajemnej pomocy militarnej w wypadku napaści ze strony innego państwa. Jest to najważniejsze stwierdzenie całej deklaracji ze strony Azerbejdżanu, który będzie mógł w wypadku cudzej agresji bądź zagrożenia integralności terytorialnej ich terytorium bronić się nie tylko przy pomocy wojsk własnych, gdyż zostanie mu udzielone wsparcie tureckie. Dodam, iż Turcja należy do NATO i dysponuje nowoczesnym sprzętem i armią większą, niż wszystkie siły zbrojne 3 państw kaukaskich razem wzięte.
Akt ten zakłada wzajemność, więc wojska azerbejdżańskie mogą zostać poproszone o pomoc w walce z kurdyjskimi bojownikami i terrorystami na tureckim terytorium, zwłaszcza we wschodniej części kraju. Zapewniło by im to jeszcze większe doświadczenie bojowe - według mnie najcenniejszy element determinujący jakość sił zbrojnych.

Po drugie, strona turecka planuje otworzyć swoją placówkę dyplomatyczną o randze konsulatu w tym mieście w możliwie najbliższym terminie. Ponadto, Turcja wyraziła gotowość pomocy w odbudowaniu zniszczeń po 30 latach ormiańskiej okupacji oraz powrotu wysiedleńców do ich domów. Odbudowa zawiera w sobie także kwestię energetyczną - zbudowania elektrowni i poprowadzenia linii elektroenergetycznych na zniszczonym obszarze.

Źródło: https://en.newizv.ru/news/world/15-06-2021/aliyev-and-erdogan-signed-shusha-declaration-on-allied-relations
Po trzecie, kraje zamierzają jeszcze bardziej zacieśnić współpracę poprzez częste spotkania na wysokich szczeblach poświęconych obronności i bezpieczeństwu regionu. Wg słów Erdogana, powstanie platforma międzynarodowa, w której skład będzie wchodzić 6 państw (Azerbejdżan, Turcja, Armenia, Gruzja, Rosja i Iran) mający na celu ochronę regionu.

Źródło: https://www.travelweekly.com/Europe-Travel/The-three-republics-of-the-Caucasus
Po czwarte, według słów Alijewa, ma powstać korytarz lądowy między Turcją a Azerbejdżanem w regionie Zangezuru, czyli na terytorium Armenii. Patrząc na mapę, będzie on wiódł do Turcji przez eksklawę - Nachiczewań. Jest to o tyle niebezpieczne dla Armenii, że przecina jej ziemie, przez które będą docelowo poruszały się różne wozy z Turcji.

Źródło: https://unitedworldint.com/17898-zangezur-corridor-azerbaijans-goal-has-become-armenias-nightmare/
Podsumowując, deklaracja podpisana nieprzypadkowo, bo w rocznicę Dnia Wyzwolenia Azerbejdżanu (czyli powrotu Hejdara Alijewa do władzy w 1993 roku), może być kluczowa dla stabilności regionu. Oznaczałaby ona trwałe rozwiązanie najpoważniejszego kaukaskiego konfliktu trwającego od setek lat. Armenia, wystawiona przez Rosję pod koniec zeszłego roku, będzie musiała najprawdopodobniej podporządkować się grze politycznej rozgrywanej przez silniejszych. Wciągnięcie w porozumienie Gruzji (platforma 6 państw) może też przynieść rozwiązanie ich konfliktów wewnętrznych, tj. Abchazji i Osetii Południowej, lecz do tego jeszcze daleka droga.
Źródła (tłumaczenie własne):





Komentarze